Czy pozwolić nastolatkowi na kolczyk lub tatuaż?

Być może twoje nastoletnie dziecko przechodzi właśnie okres buntu i stara się wyrazić to swoim wyglądem. Niektórym nastolatkom wystarczą poszarpane jeansy, wystylizowane włosy i czarny lakier na paznokciach, inni zaś chcą więcej.

Dużą popularnością wśród ludzi młodych cieszy się piercing oraz tatuowanie. Czy jednak rodzice powinni zgadzać się na takie zachcianki swoich dzieci? Wszystko zależy od wieku dziecka, motywacji a także rodzaju życzenia.

Jeżeli twój syn czy córka ma 17 lat i chce sobie zrobić dodatkowe przekłucie w uchu lub wytatuować centymetrowy znaczek na nadgarstku nie powinno to być dużym problemem. W końcu 17-latek to już zazwyczaj rozsądnie myślący człowiek, a taka ingerencja w ciało nie jest czymś wielkim.

Dużo trudniej jest w sytuacji, kiedy zbuntowany nastolatek ma zachciankę na tatuaż na pół ramienia, lub przebicie sobie wargi, brwi, lub nosa. Lub wszystkiego jednocześnie.

To moment, w którym rodzice powinni zaingerować i uświadomić młodemu człowiekowi, że zmiany, jakich teraz dokona na swoim ciele zostaną z nim już na zawsze i w przyszłości może tego żałować.